Discussion:
Wrogi rodzinie totalitaryzm
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Adrenalinka
2013-09-26 18:48:48 UTC
Permalink
Loading Image...



Loading Image...



Loading Image...




Loading Image...




Jak co roku jesteśmy skazani walkę o prawo do aborcji w przypadku nieodwracalnego uszkodzenia płodu. Tym razem środowisko pro-life zebrało 400 podpisów pod projektem ustawy o usunięciu przesłanki aborcyjnej mówiącej o nieodwracalnym uszkodzeniu płodu. Pomysłodawcy argumentują swój projekt tym, że zabijane są najczęściej dzieci z zespołem Downa. Wsłuchując się w głosy obu stron, zauważyłam, że pojawia się w nich wiele nieścisłości. Chorób genetycznych jest mnóstwo i nie jest to tylko zespół Downa. Są o wiele poważniejsze wady, skutkujące szybką śmiercią dziecka lub niedającymi opisać się męczarniami. Przyjęcie ustawy oznaczałoby, że kobiety byłyby zmuszone rodzić dzieci, których życie zakończy się po kilku godzinach, nieraz narażając siebie na niebezpieczeństwo. Warto przypomnieć, że nie urodzenie dziecka , które umiera po kilku godzinach lub dniach to niesłychanie trudne przeżycie - dziecka nie ma, a kobieta musi przejść połóg, znosić widok lejącego się z piersi mleka, które nie będzie wykorzystane. W Polsce niewiele jest banków mleka kobiecego, do którego można by oddać mleko i w ten sposób pomóc innym dzieciom. Taka placówka funkcjonuje w Rudzie Śląskiej. Źródłem traumy jest oglądanie dziecka umierającego w męczarniach.



:-"
Okazało się, że dziecko ma wielowadzie. Testy genetyczne, amniopunkcja i wynik - zespół Patau, nierozwinięty dostatecznie mózg, dwie wady serca, brak lewej kończyny dolnej, rozszczep podniebienia, przepuklina oponowa i wielotorbielowatość nerek z nieprawidłowo wykształconym pęcherzem. Szanse przeżycia praktycznie zerowe - dziecko umrze w brzuchu lub nie przeżyje porodu. Jego serce biło, ale w każdej chwili mogło przestać. Otrzymałam wskazania do natychmiastowego zakończenia ciąży. Pojechałam do największej kliniki i co usłyszałam? Odmowę! W moim mieście są jeszcze dwa szpitale położnicze w których spotkało mnie to samo. Pozostało mi czekać na śmierć dziecka albo rozpoczęcie porodu. Od otrzymania wyniku minęły 2 tygodnie, a serce dziecka nadal biło. Wreszcie zaczął się poród. W szpitalu potraktowali mnie jak trędowatą. Urodziłam po 6 godzinach. I co widziałam? Jak dziecko umiera. Przeżyło poród, ale zaraz zaczęło się dusić. Spojrzałam. Wiem, że nigdy nie zapomnę tego widoku. Nie chcę tego opisywać... Dziecko żyło 10 godzin w potwornych męczarniach. I powiem teraz z pełną odpowiedzialnością, że cieszę się, że tak szybko umarło. A mogło być inaczej, gdyby lekarze nie odmówili wykonania zabiegu. W moje urodziny minęło 8 lat od śmierci córki. I cały czas mam przed oczami widok dziecka z tak licznymi wadami. Nie, wtedy dziecko nie jest piękne. Brzydota wręcz poraża... Po porodzie okazało się, że córka nie miała również oka, ucho było niewykształcone, brakowało przedniej części czaszki. Wstrętny widok, choć nie powinnam tak mówić. To straszne, co przeżywa kobieta, która wie, ze urodzi martwe lub ciężko chore dziecko. Za odmowę lekarzy zapłaciłam rokiem terapii u psychiatry. Nie da się tak po prostu patrzeć jak umiera dziecko. Wiem też, jak to jest mieć chore dzieci, może nie tak poważnie, ale jednak."
Ikselka
2013-09-26 18:54:55 UTC
Permalink
Post by Adrenalinka
dziecka nie ma, a kobieta musi przejść połóg, znosić widok lejącego się z piersi mleka, które nie będzie wykorzystane. W Polsce niewiele jest banków mleka kobiecego,
Durniu, cytujesz a nie wiesz, że laktację się hamuje lekami, cipku. A
połóg... a czymże on jest takim strasznym w porównaniu z cierpieniem
mordowanego dziecka? Połóg jest fizjologiczną sytuacją dla kobiety, ale
bycie krojonym na części już niekoniecznie fizjologiczne jest :->
Adrenalinka
2013-09-26 19:03:35 UTC
Permalink
Dlaczego z Chironem tak nienawidzisz polskich rodzin, te dzieci umierają w potworych męczarniach.
Te co uszkodzone przeżyją, dałaś kiedyś z chironem na ciągłe leczenie , byłaś non stop, jak rodziny przy tym dziecku walczą i poświęcają całe swoje siły, materialne, psychiczne, przy potwornie cierpiącym dziecku?
Po to mają rodziny przechodzić przez piekło aby krowy ze wsi wyły- ty zobacz jaki Down? Jak to niedawno popisywałaś się na grupach?
Ikselka
2013-09-26 19:16:03 UTC
Permalink
Post by Adrenalinka
Dlaczego z Chironem tak nienawidzisz polskich rodzin, te dzieci umierają w potworych męczarniach.
Te co uszkodzone przeżyją, dałaś kiedyś z chironem na ciągłe leczenie , byłaś non stop, jak rodziny przy tym dziecku walczą i poświęcają całe swoje siły, materialne, psychiczne, przy potwornie cierpiącym dziecku?
Po to mają rodziny przechodzić przez piekło aby krowy ze wsi wyły- ty zobacz jaki Down? Jak to niedawno popisywałaś się na grupach?
Czyli jak stracisz nogę albo złamiesz kręgosłup lub dostaniesz pomieszania
zmysłów, to cię należy dobić, ponieważ nikt nie powinien łożyć na twoje
leczenie i utrzymanie.
Adrenalinka
2013-09-26 19:20:51 UTC
Permalink
A rozumiem dziecko bez połowy mózgu, bez połowy twarzy to tylko złamana kończyna. Rozumiem że wiejskie krowy z SS jak otwierano komory z zagazowanymi ludzmi , mówiły podobnie -tylko się poprzewracali. Jak długo jeszcze będziesz tu gestapówo prześladowała polaków?
Adrenalinka
2013-09-26 19:31:58 UTC
Permalink
Wiesz co powinni zrobić polacy?
Wyłapać takie katolickie krowy i wyłyżeczkować im części mózgu, czyli to samo co wy robicie polskim rodziną.


http://izakrzyczkowska.blogspot.com/2013/09/wrogi-rodzinie-nowy-totalitaryzm.html?m=1
Adrenalinka
2013-09-26 19:50:05 UTC
Permalink
Warto zauważyć, że twórcy poprawki w uzasadnieniu twierdzą, że owa poprawka nie spowoduje kosztów dla budżetu państwa. I to twierdzenie mówi wszystko o intencjach wnioskodawców - chodzi wyłącznie o wymuszenie narodzin ciężko uszkodzonych płodów, a ich utrzymaniem mają martwić się rodzice. Zauważmy, że obrońcy życia nie rozmawiają o wyższych zasiłkach, o systemie rehabilitacji, o kwestii darmowego leczenia, czy o pomocy w opiece nad dziećmi. Dopiero uwaga feministek, że w Polsce nie ma warunków do utrzymania dziecka, że pomoc państwa jest śmieszna, dwóch redaktorów Frondy stwierdziło, że trzeba rozmawiać o pomocy dla rodzin wychowujących dzieci z chorobami genetycznymi. Wnioskodawcy ograniczają się do paraliżowania pracy szpitali, w których została przeprowadzona aborcja,do prześladowania lekarzy i pisania głupkowatych ustaw naruszających godność rodzin. Żaden członek ich komitetu nie zaproponował politykom rozmów o wsparciu dla rodzin. Z resztą przyznają, że chodzi im wyłącznie o to,aby zmusić kobiety do rodzenia. Obrońcy życia stosują językową i obrazową manipulację - mówią o zabijaniu dzieci z zespołem Downa, ubolewają, że coraz mniej jest takich osób. Nie podejmują działań, które promowałyby wiedzę o tej chorobie, nie wspierają rodziców - nie wydali ani jednej broszurki, która wyjaśniałaby rodzicom chorobę, pokazywała co mogą osiągnąć chore dzieci. Napisanie broszurki wymagałoby pracy, szukania informacji, czasu, nie dawałoby stałej obecności w mediach. Krzyczeć i obrażać jest najłatwiej

.


Jakoś przedstawiciele kościoła i szefowie owych organizacji nie zaadoptowali dzieci. Skoro tak fajnie mieć ciężko chore dziecko, to może trzeba by zostawić takie dziecko tak na miesiąc pod opieką obrońców życia. Szybko zmienią zdanie.


Nie ulega wątpliwości, że wady, które można leczyć należy leczyć i wtedy nie powinno proponować się aborcji. Problem w tym, że obrońcy życia sprzeciwiają się również badaniom prenatalnym, gdyż uważają, że rodzice mają przyjąć dziecko takim jakie jest, a badania to wstęp do aborcji. I tutaj mamy kolejną sprzeczność - obrońcy życia chcą chronić dzieci, ale jednocześnie uważają, że powinno utrudnić się diagnostykę wad prenatalnych, a więc i leczenie. Ostatnio wsławili się protestem przed budynkiem, w którym odbywała się konferencja na temat diagnostyki wad płodu. Przyczyną protestu było nie tylko przekonanie, że badania to wstęp do aborcji, ale wystąpienie prof. Wielgosia z referatem o wczesnym wykrywaniu wad płodu - człowieka, którego pro-life prześladuje od ponad roku.



Uważają, że edukują społeczeństwo. Edukacją są wystawy porozrywanych płodów. Rzeczywiście wyjaśniają, jak funkcjonuje dziecko z zespołem Downa.
Aicha
2013-09-26 20:10:04 UTC
Permalink
Post by Adrenalinka
http://3.bp.blogspot.com/-wtg76a_AmpA/UkRA9KDDnWI/AAAAAAAAAJs/sbW1UIWCGZw/s320/deformacje+p%C5%82odu.jpg
http://4.bp.blogspot.com/-KvzwrZR1H1U/UkRBIdN-NhI/AAAAAAAAAJ0/sT-G06mb80w/s320/duplikacja-twarzowoczaszkowa-.jpg
http://2.bp.blogspot.com/-GA40h6GLEPc/UkRB4mWeurI/AAAAAAAAAKA/0MTsfOm4pzY/s320/zdeformowane.jpg
http://3.bp.blogspot.com/-HRqTBoh-1VU/UkRCBoD3NZI/AAAAAAAAAKI/bxCxhQv2sJ0/s320/bezm%C3%B3zgowie.jpg
http://www.konektia.pl/artykuly/423-syndromy-syreny
https://www.google.com/search?hl=pl&q=p%C5%82%C3%B3d%20syrena&rlz=1I7ADFA_plPL474&um=1&ie=UTF-8&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=QZNEUp-WMtKshQeM-4GICQ#hl=pl&q=syndrom+syreny&tbm=isch&um=1
--
Nie ma na tym świecie bestii podobnej złej kobiecie, chociaż bowiem
wśród czworonogów lew jest najsroższy, a wśród wężów drakon najdzikszy,
to żadnego z nich nie można porównać ze złą kobietą. (Piotr Komes)
Adrenalinka
2013-09-26 20:19:57 UTC
Permalink
Aicha


Nie ulega wątpliwości, że wady, które można leczyć należy leczyć i wtedy nie powinno proponować się aborcji. Problem w tym, że obrońcy życia sprzeciwiają się również badaniom prenatalnym, gdyż uważają, że rodzice mają przyjąć dziecko takim jakie jest, a badania to wstęp do aborcji. I tutaj mamy kolejną sprzeczność - obrońcy życia chcą chronić dzieci, ale jednocześnie uważają, że powinno utrudnić się diagnostykę wad prenatalnych, a więc i leczenie. Ostatnio wsławili się protestem przed budynkiem, w którym odbywała się konferencja na temat diagnostyki wad płodu. Przyczyną protestu było nie tylko przekonanie, że badania to wstęp do aborcji, ale wystąpienie prof. Wielgosia z referatem o wczesnym wykrywaniu wad płodu - człowieka, którego pro-life prześladuje od ponad roku.


Zwróć uwagę że już gwałcenie dzieci to tym z watykanu za mało, teraz jeszcze gdy dziecko może być chore nie wolno go leczyć, czyli masz być kaleką za wszelką cene.
Zastanawiam się czy nie powinna przejść ta ustawa, bo widzę jak ludzie regują, wydaje mi się że dni katoli w polsce w końcu były by policzone.
Adrenalinka
2013-09-26 20:39:15 UTC
Permalink
Aicha
Bo katolstwo to 15 % zdenenerowanej, rozfantyzowanej wiochy, podpuszczanej przez inne państwo i to tak wyje i marteruje społeczeństwo z nienawiści, gówno jest widoczne najbardziej, cierpiące na urojenia stadne, bo jak nie ma stada to sobie uroi stado, byle by mieć świadomość stadną. I teraz politycy skupiają się na tej mniejszości, bo tym tałatajstwem najłatwiej manipulować w grze o głosy i w konsekwencji mamy taki PZPR przekonany o swojej zbawiennej roli terroru religijnego, którego większość nie może znieść ani wytrzymać. Zaostrzając terror doprowadzą do buntu tą większość.
Adrenalinka
2013-09-26 20:45:54 UTC
Permalink
Aicha
Bo katolstwo to 15 % zdegenerowanej, rozfantyzowanej wiochy, podpuszczanej przez inne państwo i to tak wyje i marteruje społeczeństwo z nienawiści, gówno jest widoczne najbardziej, cierpiące na urojenia stadne, bo jak nie ma stada to sobie uroi stado, byle by mieć świadomość stadną. I teraz politycy skupiają się na tej mniejszości, bo tym tałatajstwem najłatwiej manipulować w grze o głosy i w konsekwencji mamy taki PZPR przekonany o swojej zbawiennej roli terroru religijnego, którego większość nie może znieść ani wytrzymać. Zaostrzając terror doprowadzą do buntu tą większość.
Adrenalinka
2013-09-26 20:55:46 UTC
Permalink
A najlepsze jest że to nie katoliczki mają słuchać kościoła i rodzić mutantów, tylko jak zwykle bezpłodne już dewoty chcą zmusić do tego resztę polski i do nich nigdy nie dociera, że katoliczka ma słuchać kościoła a nie innym narzucać swoje i biskupa urojenia.
Andromeda
2013-09-26 22:35:35 UTC
Permalink
Podstawione autobusy, z których wysiadają wrzeszczące dziady w pampersach i dewoty bez cieczki.
Adrenalinka
2013-09-26 22:47:57 UTC
Permalink
Zespół Edwardsa (ang. Edwards' syndrome, trisomy 18) jest to zespół wad wrodzonych spowodowany trisomią chromosomu 18 (47,XX,+18 albo 47,XY,+18). Częstość występowania zespołu szacowana jest na 1:8.000 urodzeń.

Epidemiologia
Około 95% płodów z trisomią 18 ulega spontanicznemu poronieniu. 30% żywo urodzonych dzieci z zespołem Edwardsa umiera w pierwszym miesiącu życia, tylko 10% przeżywa 1 rok. Częstość zespołu Edwardsa wzrasta z wiekiem matki, podobnie jak w zespole Downa. Zespół Edwardsa cztery razy częściej dotyczy dziewczynek niż chłopców.



Objawy
niska masa urodzeniowa noworodka (dystrofia wewnątrzmaciczna)
deformacje czaszki:
mikrocefalia (małogłowie)
łódkogłowie (scaphocephalia)
dolichocefalia
wydatna potylica (91%[3])
hiperteloryzm
wąskie szpary powiekowe (80%[3])
wady rogówki i tęczówki
mikrognacja
mikrostomia (86%[3])
poszerzenie szwów i ciemiączek
nisko osadzone, dysplastyczne małżowiny uszne
pojedyncza bruzda zgięciowa dłoni
nadmiar skóry na szyi (86%[3])
szeroko rozstawione brodawki sutkowe (hiperteloryzm brodawek sutkowych - 90%[3])
anomalie szkieletu:
krótki mostek (blisko 100%[3])
zwichnięcie stawów biodrowych (82%[3])
deformacje zgięciowe palców, nakładające się na siebie palce
stopa końsko-szpotawa (89%[3])
aplazja kości promieniowej
wydatne pięty
zgięcie podeszwowe paluchów ("młotkowaty paluch" - 89%[3])
rozszczep tylny kręgosłupa
dodatkowe ciemiączka
wady serca:
przetrwały przewód tętniczy (PDA)
ubytek przegrody międzykomorowej (VSD)
uchyłek Meckela
wady rozwojowe nerek
atrezja przełyku
hipoplazja paznokci (blisko 100%[3])
zmiany dermatoglifów
wady narządów płciowych
hipoplazja warg sromowych większych (blisko 100%[3])
przerost łechtaczki (89%[3])
wnętrostwo
drgawki (62%[3])
niepełnosprawność intelektualna.
Adrenalinka
2013-09-26 23:04:05 UTC
Permalink
http://www.google.pl/search?hl=pl&site=webhp&tbm=isch&source=hp&ei=-LxEUtSeIozKswa13YHwCg&q=deformacje+p%C5%82odu&oq=deformacje+p%C5%82odu&gs_l=mobile-gws-hp.12..0i24.2566.25386.0.26777.33.16.7.10.10.0.451.4205.0j2j11j2j1.16.0....0...1c.1.27.mobile-gws-hp..0.33.4609.7ahAxpgtlCw
Adrenalinka
2013-09-26 23:19:45 UTC
Permalink
Aicha



Adrenalinka
2013-09-26 23:33:08 UTC
Permalink

Adrenalinka
2013-09-26 23:33:30 UTC
Permalink

Loading...